Mortפle.
W mojej kraju idzie wojna
Na czarną ziemię czerwony kraw
Podniosłem się do następnego dobrobat
Za tych, którzy już w niebo poszli
A gdzieś w Paryżu grzmi koncert
A w uszy Wilgi śpiewa chór
A w podniebiesiu wziął pancer
Nasz wieczny konkistador
Rozpłynę się w ciebie i żyję mu głośno i wiecznie
W czynach jasnych,
w moich piosenkach
Wydarzę się w ciebie ogniem,
życiem twórczym,
mitym
W swoich ubraniach
W mojej kraju kwiatki, w mojej kraju spadł czas
Moja krajina nie zrada Krymu i powróci sobie Donbass
A gdzieś w Wiedniu grzmi koncert A w Warszawie ciężki hardcore
A w podniebiesiu śpiewa choral Ukraiński mów,
konkistador
Rozpłynę się w ciebie i żyję mu głośno i wiecznie
W czynach jasnych,
w moich piosenkach
Wydarzę się w ciebie ogniem,
życiem twórczym,
mitym
I moją modlę w ustach twoich
W mojej kraju kwiatki,
w mojej kraju spadł czas
A gdzieś w Wiedniu grzmi konkistador Rozpłynę
się w ciebie i żyję mu głośno i wiecznie
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật