Czekam już pod drzwiami, aż wywołają mnie
Do kolejny casting pewnie usłyszę, że
Jesteś taka stona, ale czegoś ci brak
Nie bierz słów do siebie,
będziesz jeszcze mieć wiele szans
Jesteś taka stona, ale czegoś ci brak
Nie bierz słów do siebie,
będziesz jeszcze mieć wiele szans
A gdy zmierzałam po korytarzach
Widziałam piękne twarze
Pełne nadziei, chcą być wybrane
Bo to spełnienie marzeń
Jedna obgryzła do krwi paznokcie
Inna ma oczy szklane
Zupełnie w siebie straciła wiarę
Bo zwątpił ktoś w jej talent
Potrzebuję byś ty
Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Potrzebuję byś ty Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Szukałem cię
Szukałem cię
Znalazłam cię
Usłyszałam nagle głos,
który szeptał Pewnie stoi tu,
bo czuje się od nas lepsza
Tak jak każdy czeka na swoją kolej
Jego mu nie szkodzi, chcesz zabrać nam rolę
Ja tylko pragnę, żeby ktoś mnie dziś dostrzegł
Każdy na to liczy, jeszcze nikt cię nie ostrzeł
Chcę, żebyś w końcu na mnie zwrócił uwagę
Samotność na scenie znów zagłusza sprawy
Potrzebuję byś ty Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Potrzebuję byś ty Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Czej zostanę dziś?
Czyjejś przyszłą żoną?
Czej zostanę dziś?
Ulubioną wnuczką
Czej zostanę dziś?
Najlepszą przyjaciółką
Czej zostanę dziś?
Idealną dziurką
Czej zostanę dziś?
Czarową uczennicą
Czym zostanę dziś?
Pracownikiem roku
Czym zostanę dziś?
Tą osobą, którą
Chcesz mieć u swego boku
Potrzebuję byś ty
Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Potrzebuję byś ty
Wreszcie
wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Potrzebuję byś ty Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Potrzebuję byś ty
Wreszcie wybrał mnie
Pochyl się nade mną Powiedz szukałem cię
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật