Ile dałbym by zapomnieć Cię, wszystkie chwile te, które są na niebo chcę
Nie myśleć o tym już, zmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Takiumi, po prostu nie pamiętaj sytuacji, w których serce klęka, wiem
Nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę, mam nadzieję, że to wiesz i z Ty
Znowu, znowu, znowu, znowu widzę Ciebie przed moimi oczami
Znowu za coś nie mogę, owadnię Ty marzeniami, wszystko poświęcam myśli
Że byłaś kiedyś blisko, kiedy czułem Ciebie obok
Wtedy czułem, że mam wszystko, tyle zostało po mnie
Tylko Ty i setki wspomnień, ile dałbym za to, by móc o tym już zapomnieć
Teraz nie ma nas i nie chcę być tam, gdzie Ty jesteś
Znowu staniesz przede mną, zawsze robisz mi to we śnie
Będę patrzył, jak odchodzisz, chociaż chciałbym się odwrócić
Będę myślał, ile dałbym komuś, kto by czas zabrócił
Kto by zatrzymał wskazówki tylko na ten jeden moment
W chwili, w której Cię poznałem
Poszedłbym już w drugą stronę
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na niebo
Chcę nie myśleć o tym już
Wzmuchnąć wszystkie wspomnienia, niczym zaległy kurz
Tak już, po prostu nie pamiętaj
Sytuacji, w których serce klęka, wiem
Nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i wiesz
To, co na jawie, gdy marzenia się spełniały
Wszystko takie realne, chwile szybko tak mijały
Tylko my, zamknięci w czterech ścianach
A tak wolni, ważna Ty byłaś obok
A ja czułem się spokojny, pamiętasz jeszcze
Te dni, całe miesiące, pamiętasz, czy zapomnieć
Ja nie mogę, wiem, że błądzę z nutek
Kiedyś opowiastki, a Ty i srebrna taca
Kiedyś to nie przerażało, już do tego nie chcę wracać
Aura zepsuć, a powiesz, że tracisz te pięćdziesiąt procent
Chcę zapomnieć o Tobie, zacząć w pamięci te noce
By odeszły w mnie pamięć, chwile, które zwałem złotem
Tamte chwile to tombak, bo już wiem, co było potem
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na niebo
Chcę nie myśleć o tym już
Zmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już po prostu nie pamiętaj
Sytuacji, w których serce klęka, wiem
Nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
I mam nadzieję, że to wiesz, wiesz
Moje myśli spiętrzone wokół jednej chwili
Kiedyś ta krótka potrafiła czasu minieć
Teraz stojąc jakby obok
Kiedyś tak krótka potrafiła czasu minieć
Wciąż się przyglądam, już nie cieszę
Jak kiedyś wspominam, myślę, dokąd zdążam
Inne cele w życiu, inne plany i pragnienia
Muszę wszystko pozmieniać, tak jak czas
Wszystko zmienia, to, co było, nie wróci
Wiem, choć czasem mam nadzieję, po co mam, więc pamiętaj
Ktoś by powiedział stare dzieje
Wiem to, nie mogę zapomnieć, jak było dobrze
Wiem to, skończyło się mój własny pogrzeb
Wiem to, proszę Boga, nigdy więcej
Niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce
Wszystkie prawa zastrzeżone