Świat nie jest taki zły
Jabłonie kwitnące, jabłonie
Wszystkim man napada z nieba
Ludzie mają co potrzeba
Darmo światło, gaz i lokaje
Śpią od rana do wieczora
Czasem drepczą do kościoła
I nocą zmęczeni śpiewają
Świat nie jest taki zły
Świat nie jest taki dły
Niech no tylko zakwitną jabłonie
Babcie, wnuczkom bajki klecą
Złote zęby z nieba lecą
Kwitnące jabłonie
Oto chmurka na niebiesie
Zgadujemy co nam niesie
Biały śnieg czy srebrne złotówki
Wszyscy klniemy tuż to skandal
Dzisiaj z nieba wstyd i granda
Leci gorący żar
Świat nie jest taki zły
Świat nie jest taki zły
Ale mdły
Tak kończymy tę naszą melodię
Wiosną ludzie umierają
Wiosną ludzie się kochają
I dziewczyna z ulicy i złodziej
Policjanci i poeci
Huligani, złote dzieci
Tańczą do świtu kankana
Śpią od rana do wieczora
Czasem drepczą do kościoła
W nocy zmęczeni śpiewają
Świat nie jest taki zły
Świat nie jest wcale mdły
Niech na tylko zakwitną jabłonie
To i milion z nieba kapnie
I to i milion z nieba kapnie
Dziewczyna kocha łatwiej
Kwitnące jabłonie