What do you want to listen to?
VIP Center
Song
Trio In G Major: Ii. Scherzo - Intermezzo; Moderato Con Allegro
Jacques Rouvier,
Jean-Jacques Kantorow,
Philippe Muller
0
Play
Lyrics
Uploaded by86_15635588878_1671185229650
Była raz dziewczyna,
raz chodnikiem szła,
facet ją zaczepił,
ot tak.
Spytał o jej imię, choć to była noc
i nie znała go.
W ciszy
on tańczył z nią,
w ciszy
uciekła w mrok.
A
stąd myśl dręczy ją,
czy ją kochać chciał,
czy nerkę wziąć.
Miała potem wielu chłopców,
każdy dał jej na tacy serce i konto swe.
Było tylu silnych,
mądrych ponad wiek,
żaden jej nie ujął.
I nie ujął tak.
W ciszy
on tańczył z nią,
w ciszy
uciekła w mrok.
A stąd myśl dręczy ją,
czy ją kochać chciał, czy nerkę wziąć.
Gdyby choć została chwilę dłużej,
może by wiedziała,
czy będzie tym jedynym dla niej,
czy się znudzi nim.
Może zdradził,
kocha ciało jej,
lecz chirurgiem jest.
Bo może
ta miłość wybuchłaby mocno tak,
a może jej portfel po tańcu pustką by wiał.
I choć się starała, rzucała, rzucał ją ktoś,
zmieniała chłopaków, bo w każdym szukała go.
W ciszy
on tańczył z nią,
w ciszy
uciekła w mrok.
A stąd myśl dręczy ją,
czy ją kochać chciał, czy nerkę wziąć.
Tej nocy
ten facet po ciemku jej w serce wpadł
i sobie w nim tańczy,
zmieniając jej gust i smak.
A może epizod w pamięci utkwił jej tak,
lecz był to sen dziwny,
co przyśnił się realnie tak.
Show more
Artist
Jacques Rouvier
Jean-Jacques Kantorow
Philippe Muller
Choose a song to play