What do you want to listen to?
Song
Wschód
V.A
0
Play
Lyrics
Uploaded by86_15635588878_1671185229650
DZIĘKUJĘ ZA OBSERWACIE!
Tu gdzie powinienem być, za mną cały syf i te chujowe dni
Dziś słońce świeci w twarz, a w plecy wieje wracz mi
Właśnie pakuję rodzinę i lecimy do Chorwacji
Zerwanych relacji, trujących niczym bluż, nie został nawet dużo
Cenię sobie zdrowie, mózg, serce i duch na wysokim poziomie
Tu nabywasz wiadomość lub toniesz farmazonie
To cykają cykady, a nie mi tam coś na stykach
A kiedy psy pytają, nie wiem nic o narkotykach
Nie da mnie układy, uśmiecham się jak zida
A gdy piskają w myślach, odpala się lakika
W nieswoje nie wnikam, pierdolę wasz babel
A pery farmazony, chore ploty, nie dla mnie
Gdy napięta atmosfera, to odcinam kabel
Siema jestem katem, zabijam rapem
Nie słucham radia, nie oglądam TV
Za to w nocy i za dnia gra tu fuck i bigi
Chcę liczyć pliki, trzymać się jak Ibisz
Być z tobą do końca na maksa szczęśliwy
U mnie jak widzisz, wciąż gra gitara
Muzyką i sportem cały czas się param
Choć czasem zajaram i czasem wypiję
To dbam o rodzinę i rosnę w siłę
Nie żaden klucz szczurów i kryształowych synków
I nie żaden guru, lokalnego blichtru mam w chuju
Układy dla zysków, wolę turnus po Europie
Niż po czymś tyłku, to przekaz dla wilków
Gruby chryp i potek, dla sępów zona w binklu
Polują na drobne, dla byków i kotów
Siłowni i mat, całe miejskie zojusz
Słucha ten rap, bo cisnę jak werstafen
Ogień płonie na oponach, a ty kochaj nienawidź
Tren styl jak kora, walencja gebersa
Przepędem schowaj do wora, jak dragi co nie służą nim
Berek pooraż, dzisiaj pełna kontrola
Z formy nie wypadam, po życia wybojach lecę jak Dżerbis Graham
Pewnie jebnę na zawał, bo żyję za pięciu
A tobie życzę sto lat w zdrowiu i szczęściu
Nie słucham radia, nie oglądam TV
Za to w nocy i za dnia gra tu fak i bigi
Chcę liczyć pliki i trzymać się jak Ibisz
Być sobą do końca na maksa szczęśliwy
U mnie jak widzisz, wciąż gra gitara
Muzyką i sportem cały czas się param
Choć czasem zajaram i czasem wypiję
To dbam o rodzinę i rosnę w siłę
Nie słucham radia, nie oglądam TV
Za to w nocy i za dnia gra tu fak i bigi
Chcę liczyć pliki i trzymać się jak Ibisz
Być sobą do końca na maksa szczęśliwy
U mnie jak widzisz, wciąż gra gitara
Muzyką i sportem cały czas się param
Choć czasem zajaram i czasem wypiję
To dbam o rodzinę i rosnę w siłę
Dzisiaj pełna kontrola, z formy nie wypadam
Po życia wybojach lecę jak Dżerbis Graham
Budę zwolnić dysz
Siema jestem KTM, zapijam rapem
Bring the pockets like some mad motherfuckers
Hit me
Show more
Artist
V.A
Uploaded byWARNER RECORDED MUSIC
Choose a song to play